Ludzka egzystencja składa się z kilku, może kilkunastu stałych, niezmiennych punktów, które otwierają bądź zamykają kolejne etapy życia. Jednym z takich przełomowych momentów jest ukończenie szkoły ponadgimnazjalnej oraz przystąpienie do egzaminu maturalnego.
28 kwietnia 2017r. odbyła się uroczystość pożegnania uczniów klas maturalnych. Pan Dyrektor Stanisław Matyjasik gratulował absolwentom ukończenia kolejnego etapu edukacji oraz złożył życzenia wszelkiej pomyślności na przyszłość.
Oprócz okolicznościowej mowy dyrekcji były życzenia od młodszych kolegów, były nagrody, wyróżnienia i podziękowania. Absolwenci Zespołu Szkół Nr 4 osiągali bowiem nie tylko wysokie wyniki w nauce, ale również pracowali społecznie, angażowali się w wiele akcji charytatywnych, pokazów, działań na terenie szkoły, miasta czy regionu. To także laureaci różnorodnych konkursów przedmiotowych, branżowych czy zawodów sportowych. To zdolni młodzi ludzie, którzy swoją postawą i zaangażowaniem sławili dobre imię szkoły. Pani Dyrektor Ewa Frąckiewicz – Szałas zwracając się do Absolwentów Ekonomika prosiła, aby nie bali się marzeń i odważnie budowali swoją przyszłość. Dedykowała im również słowa piosenki „Idź swoją drogą” ( Raz Dwa Trzy, tłum. Wojciech Młynarski):
Co dzień, gdy przejdziesz próg, jest tyle dróg co w świat prowadzą
I znasz sto mądrych rad co drogę w świat wybierać radzą
I wciąż ktoś mówi Ci, że właśnie w tym tkwi sprawy sedno
Byś mógł z tysiąca dróg wybrać tę jedną (…)
Bo przecież jest niejeden szlak, gdzie trudniej iść
Lecz idąc tak nie musisz brnąć w pochlebstwa dym
I karku giąć przed byle kim
Rozważ tę myśl a potem idź, idź swoją drogą.
I choć, podczas akademii, niejednemu zakręciła się łezka w oku, nie była to uroczystość smutna. Owszem, wzruszająca ale też radosna, optymistyczna. Przed Absolwentami Ekonomika otwierają się przecież nowe możliwości, nowe wyzwania, każdy z nich ma szansę na odnalezienie życiowego powołania.
Życząc wszystkim Maturzystom połamania piór, motywacji do działania, wiary w sukces i dumy z osiągniętych celów, mówimy
Do widzenia, przyjaciele…